Legenda głosi, potwierdzona zresztą przez właścicieli obiektu, że budynek wzniesiono na leżących na ziemi dużych kamieniach o nieregularnych kształtach. Widać je zresztą bardzo dobrze w podmurówce budynku. Ten widok robi wrażenia, zwłaszcza gdy reszta konstrukcji została wzniesiona z surowej czerwonej cegły.
Do Kamiennego Kręgu dojedziemy z pobliskiego Sząbruka dość wyboistą drogą. Na miejscu naszym oczom ukaże się budynek główny i dwie stodoły oraz altanka ogrodowa. Zakwaterowano nas na pierwszym piętrze, dokąd wiodą zewnętrzne drewniane schody. Mieliśmy mieć dwupokojowy apartament z łazienką, a w praktyce do naszej dyspozycji była cała kondygnacja wraz z dużym ładnie urządzonym tarasem. Niestety listopadowa aura pozwoliła jedynie na sporadyczne korzystanie z niego.
Obiekt serwuje pyszne śniadanie regionalne. Wyborna jajecznica, pasztet i mięsiwa. Genialne, smaczne i bardzo pożywne.